Robot Kerfuś, który od kilku tygodni pomaga robić zakupy klientom Carrefour’a, bije rekordy popularności. Kolejne nagrania z robotem w roli głównej notują gigantyczną liczbę wyświetleń, a Internet po prostu oszalał na jego punkcie. W czym tkwi sekret sukcesu Kerfusia?
Kerufuś – zbawca świata
Krótką, choć wyjątkowo błyskotliwą historię Kerfusia, wypada zacząć od początku. Samojezdne roboty pod koniec września pojawiały się w dwóch warszawskich sklepach Carrefoura – w centrum handlowym Westfield Arkadia oraz w Galerii Wileńskiej w ramach programu pilotażowego. Sieć chciała w ten sposób sprawdzić kolejną innowację oraz poszerzyć doświadczenia zakupowe konsumentów. W pierwszym etapie Kerfuś oferuje produkty PepsiCo – chipsy Lay’s oraz Pepsi, co jednak schodzi na dalszy plan. Wszystko ze względu na samego Kerfusia, który przyciąga uwagę, a interakcja z nim okazała się tym, co najbardziej interesuje konsumentów.
W bardzo krótkim czasie Kerfuś stał się bohaterem tysięcy filmików i memów krążących w całym Internecie. Przez błyskawicznie rosnącą rzeszę fanów został obwołany zbawcą świata, przyszłym prezydentem Polski, dowódcą husarii pod Wiedniem, a nawet… obiektem pragnień seksualnych. W trendach wyszukiwarki Google Kerfuś wyprzedził Roberta Lewandowskiego, Igę Świątek, podwyżki cen prądu i gazu, a nawet wojnę na Ukrainie. Chcąc maksymalnie wykorzystać szczyt popularności Kerfusia, sieć Carrefour ogłosiła serię jego spotkań z fanami, które na początek odbędą się w Łodzi i Krakowie. Jedno z nich zaplanowane zostało także na dzień 22 października w jednym ze sklepów Carrefour ulokowanym w centrum handlowym Westfield Arkadia w Warszawie.
Przyjemne zakupy z Kerfusiem
Co ciekawe, robot, który pojawił się w sklepach Carrefour, na rynku obecny jest już od dłuższego czasu. W rzeczywistości nazywa się BellaBot i został zaprojektowany oraz zbudowany przez firmę Pudu Robotics, która zajmuje się „usprawnianiem i wsparciem codziennej pracy w różnych branżach”. BellaBot wykorzystany jest między innymi w hotelach, magazynach, biurowcach i centrach handlowych, jego maksymalny udźwig wynosi 40 kg, a bateria może pracować nawet całą dobę. Dodatkowo, dzięki specjalnym czujnikom 3D, robot może skutecznie omijać niepożądane przeszkody, które pojawiają się na jego drodze. Z kolei modułowe podłoże pozwala zmieniać kierunek jazdy i zatrzymywać się pod dowolnym kątem.
Najważniejszą funkcją robota BellaBot jest jednak jego multimodalna interakcja. Robot może porozumiewać się z odbiorcami, wykorzystując różne sygnały dźwiękowe i świetlne oraz wbudowany syntezator mowy, który działa na zasadach sztucznej inteligencji. Warto także podkreślić, że BellaBot ma zdolność do wyrażania zarówno zadowolenia, jak i grymasów.
Koszt jednego robota BellaBot to aż 80 tysięcy zł plus eksploatacja i konserwacja. Kwota nie jest więc mała, ale korzyści, które przynosi robot, są w zasadzie nie do zmierzenia. Kerfuś to najlepszy przykład na potwierdzenie tej tezy.
