Okres przedświąteczny to czas oczekiwania na wiele cudownych chwil, w tym na przybycie do sklepów Pepco magicznych elfów. Dobre wieści są takie, że urocze zabawki/ozdoby znane z akcji „Elf on the shelf” już oficjalnie są dostępne w placówkach sieci, a nawet zdążyły opanować Instagrama i TikToka! O co dokładnie chodzi w całej akcji i gdzie można kupić elfy?
Idą święta, czy elf zamieszka na twojej półce?
Tradycja „Elf on the shelf” przybyła do Polski ze Stanów Zjednoczonych. Ściśle związana jest z książeczką dla dzieci o tytule „The Elf on the shelf”, którą w 2004 roku napisały Carol Aebersold i jej córka Chanda Bell. Tytułowy elf siedząc na półce obserwuje dzieci, a w nocy raportuje Świętemu Mikołajowy czy były grzeczne czy nie. Rankiem wraca na półkę (za każdym razem w inne miejsce bo gra z nami w chowanego) i zaczyna kolejną obserwację. Niepozorny elf może być także małym psotnikiem, który pod osłoną nocy robi dzieciom różnego rodzaju żarty np. odkręca i wylewa trochę pasty do zębów na kran w łazience czy rozwija rolkę papieru na schodach w domu. Zadaniem dzieci po wstaniu w łóżek jest szybkie „sprzątnie” psot elfa, tak aby niepozorne żarty nie zostały przypisane dzieciom, a Święty Mikołaj dalej w raportach widział jakie są grzeczne czekając na świąteczne prezenty.
Elf wprowadza się do domu dziecka w okresie przedświątecznym, a po świętach wraca na Biegun Północny by tam poczekać na przyszłoroczną misję. Elf zazwyczaj przybywa w magicznym pudełku wraz ze wspomnianą książeczką z jego historią. Istnieje jedna ważna zasada mieszkania z elfem. By elf zyskał swoją magiczną moc szybkiego przemieszczania się do Świętego Mikołaja trzeba nadać mu imię i pod żadnym pozorem nie wolno go dotykać, by tej mocy nie stracił.
Jak widać to już w mediach społecznościowych, ta amerykańska tradycja świąteczna ma wielkie szanse na zadomowienie się także wśród polskich dzieci. Chociaż zdobywa też głosy sprzeciwu mówiące o tym, że elf uczy dzieci tzw. donosicielstwa i służy do ich szpiegowania, a ich dobre zachowanie przed świętami nie powinno być rozumiane jako równoznaczne z tym, że otrzymają prezenty. Jednak każdy rodzic powinien wybierać dla swojego dziecka to, co uważna za dobre i słuszne, więc to rodziców zależy czy zaproszą elfa do domu i jak pokierują tą historią. Pamiętajmy, że nie musimy kopiować oryginału opowieści, może ona być tylko inspiracją do przekazania innych wartościowych nauk i treści dzieciom.
Elfy w stacjonarnych sklepach Pepco
Elfy z Pepco może nie są jeszcze nieodłącznym elementem świąt, ale na pewno bardzo mocno do tego miana aspirują. Urocze i zabawne figurki cieszą się gigantyczną popularnością, robiąc prawdziwą furorę w każdym stacjonarnym sklepie sieci oraz w mediach społecznościowych. Uśmiechnięte elfy kojarzą się ze wszystkim, co w świętach najważniejsze – radością, szczęściem i magią, którą niesie ten wyjątkowy okres.
Tegoroczna edycja akcji „Elf on the shelf „ma dla klientów Pepco kilka niespodzianek. Po pierwsze, w sklepach możecie znaleźć aż dwie figurki – chłopca i dziewczynkę, co oznacza dwa razy więcej elfich psot! Dodatkowo na półkach znajdziecie różne ubranka dla elfów, dzięki czemu możecie dowolnie zmieniać ich outfit. Cena figurki to zaledwie 15 zł, a ubranka – 10 zł!
Co istotne, elfy oraz ubranka dla nich aktualnie są dostępne w sklepach stacjonarnych sieci. Warto jednak śledzić social media sklepu, gdzie znajdziemy informacje o nowościach i powrotach wykupionych czy ciężko dostępnych artykułów.
Więcej przedświątecznych ofert i promocji znajdziecie w najnowszej gazetce promocyjnej Pepco.